Nie jesteś zalogowany na forum.
Kiwam głową ze zrozumieniem. - Parker, posłuchaj mnie. To ty dostałeś propozycję i to jest twoja decyzja. Ale czego byś nie zrobił, to wiedz, że masz mnie po swojej stronie. - uśmiecham się
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
- Dzięki Chase. - też się uśmiecham
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
Wstaję z łóżka - Dawaj miśka. - rozkładam ręcę i obejmuję Parka. Klepię go w plecy, a on mnie, po czym się od siebie odsuwamy.
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
Wskazuję Chase'a palcem - Odzyskasz ją, jasne? Osobiście tego dopilnuję i zrobię wszystko, co w mojej mocy. Pojmujesz to?
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
Wybucham śmiechem - Natürlich, mein Führer. - staję na baczność i salutuję
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
Śmieję się cicho i otwieram drzwi - Odejdź, żołnierzu.
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
Już mam wychodzić, jednak odwracam się w drzwiach. - Hej, Park...?
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
- Hmm...? - podnoszę głowę znad papierów rozłożonych na biurku
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
Uśmiecham się - Przemyśl to dobrze, ok?
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
- Pewnie. - kiwam głową i wracam do kartek
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
Wzdycham i wychodzę z pokoju, przymykając drzwi.
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
Przypadkiem usłyszałem początek rozmowy. Uśmiechnąłem się pod nosem i zamknąłem w swoim pokoju.
Offline
/WCIĄŻ PRZED WYPADKIEM/
Parkuję samochód i wyłączam silnik. - Jesteśmy. - stwierdzam z uśmiechem
Ostatnio edytowany przez Parker Morgan (2016-09-24 21:58:10)
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
Dlaczego się denerwuje? Przecież to tylko przyjacielskie odwiedziny.
- No... To chodźmy, a nie tu sterczymy...
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
Otwieram przed nią drzwi. - Zapraszam do środka. Raczej nikogo nie ma.
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
- Ja jestem! - krzyczę z kuchni
Offline
- Hej - przywitałam się wyglądając źródła krzyku.
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
Wychodzę ze ścierką zarzuconą na ramię. - Jestem Levi. Młodszy brat. - uśmiecham się
Offline
Wyciągam do dłoń z uśmiechem.
- Angela. Przyjaciółka - mówię.
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
- Cześć młody. - uśmiecham się - Co pichcisz?
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
- Zapiekankę makaronową. - wzruszam ramionami - Głodni?
Offline
Pokiwałam głową.
- W sumie zgłodniałam - przyznałam ogrzewając sobie ręce.
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
- To zapraszam do stołu. - kiwam głową w stronę kuchni
Offline
Zdejmuję kurtkę i buty i wieszam je przy drzwiach. - Mogę? - pytam, spoglądając na kurtkę dziewczyny
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
- Co... A, kurtka... - zorientowałam się i dałam sobie pomóc w jej zdjęciu. Potem ściągnęłam też mokre buty i ustawiłam je obok butów Parkera. Potem obejmując się ramionami ruszyłam za zapachami.
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline