Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 5
Przeciągnęłam się.
- Ja sie przyznaję, że widziałam tylko kawałek, jak ściągałam jakiemuś gościowi piarata...
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
- No to oglądamy. - wciskam kilka guzików i po chwili zaczynamy film
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
*po filmie*
Ziewnęłam przeciągle.
- Trzeba im przyznać, ze muzyka świetna, ale zwrotów akcji, aż za dużo...
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
- Momentami nie byłem w stanie nadążyć za wszystkim. - kiwam głową - A soundtrack faktycznie godny podziwu
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
- W sumie, film fajny... trochę upchany, ale spoko... - zerknęłam na zegarek. - Ehh... wracamy do rzeczywistości...
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
Spoglądam na zegarek. - Dochodzi 18, podrzucić cię gdzieś?
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
- Jakbyś mógł mnie podrzucić do akademika byłabym dozgonnie wdzięczna - spojrzałam na nieg błaganie
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
- Nie ma problemu. - uśmiecham się i zgarniam kluczyki ze stołu.
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
Wsiedliśmy do samochodu i co jakiś czas rzucając jeszcze uwagi do filmu przejechaliśmy trasę. Kiedy Parker zatrzymał się pod akademikiem zebrałam wszystkie swoje rzeczy.
- Dzięki za dzisiaj Park - uśmiechnęłam się do niego i nim wysiadłam cmoknęłam go delikatnie w policzek i machając na pożegnanie wysiadłam z auta i skierowałam się do akademika.
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
Dotykam jedną ręką policzka. To było... przyjemne. Uśmiecham się pod nosem i wracam do domu.
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
Strony: Poprzednia 1 2 3 4 5