Nie jesteś zalogowany na forum.
Widzę Rydera i odbierając drinka idę do niego.
- Czołem - witam się i siadając obok opitego patrzę na jego towarzysza. - Daj zgadnąć... jesteś jednym z tych cudownych bliźniaków... Parker?
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
- Darowałbym sobie przymiotnik "cudownych" - mówię cicho, nie podnosząc głowy znad kartek
Ostatnio edytowany przez Parker Morgan (2016-08-08 20:17:53)
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
- A może ja nie potrzebuję też nowych przyjaciół?- mrugam rzęsami.
Offline
- To odpowiedz mi na jedno pytanie. - odstawiam szklankę - Co taka ładna dziewczyna jak ty robi sama w klubie?
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
- Przyszłam się napić drinka i posłuchać spokojnie muzyki.- mówię i zerkam na telefon. Błagam Elliot zadzwoń, muszę mieć jakąś wymówkę aby sobie iść.
Offline
- Sama? - unoszę brwi - Na drinka zwykle chodzi się z przyjaciółmi.
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
- Po wszystkim co o was słyszałam to tak to wygląda - wzruszam ramionami i wyciągam do niego wolna rękę.
- Angela - przedstawiłam się.
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
- Parker. - ściskam jej dłoń i wracam wzrokiem do nut. Co chwila bazgrze po kartce notatki.
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
- A może jestem samotnika?- wzdycham.- Albo po prostu na kogoś czekam.
Offline
Uniosłam brwi, ale zostawiłam go w spokoju.
- Ry... gościu odpuść już - mruknęłam widząc jak chłopak przymierza się do mojego drinka.
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
- Poczekam z tobą. - rzucam rozbawiony
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
Machnąłem ręką.
- No patrz na niego, przecież tylko się załamać i płakać... - jęknąłem, nadal patrząc na poczynania Chase'a.
"Nie ma wolności dla człowieka, jak długo nie pokonał on strachu przed prawdą."
Offline
Podążam za wzorkiem Rydera i westchnęłam.
- A to pewnie Chase... - domyśliłam się po zachowaniu chłopaka. - Uspokój się chłopie bo wychodzisz na idiotę, a ja siedząc tu z tobą też - warknęłam.
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
Nagle dzwoni ten telefon. Odbieram natychmiast.- Tak Elliott?- po chwili odpowiada mi śpiący dziecięcy głosik.- Dobrze się bawisz u Tima?- kiwam głową.- Dobrze to jutro się rano się zobaczymy skarbie. Dobranoc.- uśmiecham się do telefonu i odkładam go na stół.
Offline
Unoszę brwi. - Syn czy brat? Bo raczej nie chłopak.
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
Podnoszę wzrok znad nut i spoglądam na Chase'a. - Idę ratować sytuację. - mruczę i wstaję. Podchodzę do brata i tej dziewczyny. - Panienka pozwoli, że ją uwolnię ze szponów mojego brata. - uśmiecham się sztucznie i ciągnę go za rękę.
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
- Ogromnie dziękuję, za ratunek.- uśmiecham się do chłopaka który przyszedł.- I nie twój interes kto to był.
Offline
- Ale... Mój drink... - jęczę niezadowolony i wyrywam się chwilę. Parker jest jednak nieugięty. Idę więc za nim niechętnie. - Jeszcze ją poderwę. - z tymi słowami zajmuje miejsce z drugiej strony Rydera.
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
Opieram łokieć na Chasie.
- Taaaa. Ile to już dziewczyn tak wyrwałeś...? - pytam z błogim uśmiechem.
"Nie ma wolności dla człowieka, jak długo nie pokonał on strachu przed prawdą."
Offline
- Milcz istoto. - rzucam, wciąż wpatrując się w dziewczynę
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
Wybucham śmiechem - Tu tuuu, Titanic zatonął. - chowam nuty do torby.
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
Rzucam Parkerowi mordercze spojrzenie, ale przestaje. - Jeszcze ją zdobędę. - mruczę
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
- To jest nuuuudneeee - rzuciłem łapiąc drinka Angeli i jednym chlustem osuszając kieliszek.
"Nie ma wolności dla człowieka, jak długo nie pokonał on strachu przed prawdą."
Offline
- Nie pij więcej Ryder, bo gadasz bzdury. - śmieję się - Miłosne podboje mojego brata to materiał na ogólnoświatowy hit. Już widzę te plakaty. - robię niewidzialny transparent rękami - Film produkcji Parkera Morgana i Rydera Liu. "Jeszcze będzie moja - The Chase Morgan Story". - ocieram łzę rozbawienia.
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
Rzucam obydwojgu mordercze spojrzenie. - To nie jest śmieszne.
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
[ Wygenerowano w 0.041 sekund, wykonano 9 zapytań - Pamięć użyta: 1.18 MB (Maksimum: 1.51 MB) ]