Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: Poprzednia 1 … 7 8 9
- Możliwe, wtedy jemu sie oberwie a ja bede miała spokój.- uśmiecham sie. To bedzie upragniony cud jeśli mu sie odwidzi.
Offline
- I tak niech zostanie... kto wie? - zapytałem z tajemniczym uśmiechem. Przez myśl przeszło mi znaleźć tego gnoja i mu nawymyślać, ale... skończyło by się pewnie policją, sądem i więzieniem. To bogacze oni nie przebierają w środkach. Zresztą... Nie jestem jak Terry.
Pocałowałem Grace w nos.
Offline
- Jasne... niech tak zostanie.- wzdycham.- Najwyżej nauczysz sie wyskakiwać przed okno jak ktoś bez pozwolenia wyjdzie.- śmieje sie lekko.
Offline
- Hmm... No dobrze... choć będę to robił niechętnie - zaznaczyłem rozbawiony nadal patrząc na nią.
Offline
- Oj tam to może byc bardzo przyjemne, nauczysz sie latać.Wiele ludzi o tym marzy.- śmieje sie .
Offline
- Póki co marzę tylko o tobie, a nie o lataniu... - zauważyłem z uśmiechem.
Offline
- Można mieć kilka marzeń..- wzruszam ramionami z uśmiechem.- Mnie juz masz, nie musisz o mnie mnie marzyć.- śmieje sie.
Offline
- Powiedzimy... że jeszcz nie jesteś całkiem moja... - skrzywiłem się lekko ale zaraz odgoniłem te myśl. - Nieważne... nie jesteś śpiąca?
Offline
Strony: Poprzednia 1 … 7 8 9