Nie jesteś zalogowany na forum.
- Na balu było bardzo miło, cieszę się, że ze mną poszedłeś.- uśmiecham się lekko.
Offline
- Też się cieszę. - kiwam głową
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
- Nie wiem, ile razy już przepraszałam. Ale przepraszam po raz kolejny że na początku byłam taką małpą i tak tobą pomiatałam.- wzdycham.- A okazałeś się naprawdę fajnym facetem.
Offline
Śmieję się cicho. - Naprawdę nie ma problemu. I dzięki.
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
- Naprawdę nie ma za co, muszę się powoli oduczyć pochopnie osądzać facetów.- przewracam oczami.- Słyszałam, że utrzymujesz nadal kontakt z Eliottem...- marszczę brwi.
Offline
- Dzwonił do mnie ze dwa razy po porady w sprawie tej swojej dziewczyny. - mówię rozbawiony
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
- Nie zawiedź go, jesteś jego nowym doradcą do sprawach sercowych.- śmieję się.- Podobno nawet dajesz lepsze rady niż ja.- kręcę głową.
Offline
Śmieję się - Może dlatego, że jestem facetem?
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
- Być może.- kręcę głową.- Ale podobno już jest na dobrej drodze, chociaż niedawno utopił głowę kolegi z klasy w sedesie bo spojrzał krzywo na tą całą Evie czy tam Emily.- przewracam oczami.
Offline
- Mój chłopak. - śmieję się
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
- Też byś utopił głowę kolegi aby zdobyć wymarzoną dziewczynę?- unoszę brew.
Offline
- W pierwszej klasie podstawówki? Tak. - zapewniam
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
- Tylko błagam, nie mów, że go w jakiś sposób do tego tego zachęciłeś.- śmieję się cicho.-Bo następnym razem to ty wylądujesz u dyrektorki tłumacząc tą idiotycznie komiczną sytuację. Nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać.- kręcę głową.
Offline
- A mogę go tłumaczyć. Przy okazji poderwę dyrektorkę - odpowiadam niby obojętnie
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
Wybucham niekontrolowanym śmiechem przy wzmiance o podrywaniu dyrektorki.- Nieźle się trzyma, tona tapety, operacji plastycznych i botoksu robią swoje.
Offline
- Łatwizna. - stwierdzam
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
- Serio chciałbyś się umawiać z kijem od miotły?- próbuję powstrzymać kolejny wybuch śmiechu co mi średnio wychodzi.
Offline
- Zaraz umawiać. - mówię "oburzony" - Opleść ją sobie wokół palca jak laleczkę i mieć z głowy kłopoty Eliotta w szkole, bo ich nie będzie
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
- Całkiem dobry pomysł, dyrektorka na pewno ulegnie to twojemu wrodzonemu wdziękowi i urokowi osobistemu.- kiwam udając całkowicie poważną.
Offline
- Niewątpliwie. - staram się zachwać powagę, ale wybucham śmiechem
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
- Zdecydowanie mój urok na nią nie działa. Miałam wrażenie że chce mnie zabić wzrokiem.- wzdycham.
Offline
Wzruszam ramionami - Ja się nią zajmę
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
- A proszę cię bardzo, podam twój numer w sekretariacie aby dzwonili do ciebie jak Młody znowu coś nabroi.- uśmiecham się i nagle coś sobie przypominam.- Aaa zaraz, przecież ja nie mam twojego numeru. W sprawach balu kontaktowaliśmy się przez Eliotta.
Offline
- Śmieszna sprawa, bo on mi podał twój. - wybucham śmiechem
If you ask me how I'm doin I would say I'm doin just fine, I would lie and say that you're not on my mind
Offline
- O matko serio?- marszczę brwi.- A to mały wredny zdradził mnie.- śmieję się.
Offline
[ Wygenerowano w 0.038 sekund, wykonano 11 zapytań - Pamięć użyta: 1.02 MB (Maksimum: 1.34 MB) ]