Nie jesteś zalogowany na forum.
Wybucham śmiechem. - Zdecydowanie tak
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
Trochę mniej przerażony kobietą dałem jej zabandażować kostkę, a kiedy skończyła natychmiast skierowałem się do drzwi.
- Żeganm Panią... - I prawie uciekłem z gabinetu.
"Nie ma wolności dla człowieka, jak długo nie pokonał on strachu przed prawdą."
Offline
Wychodzę za Ryderem - Dasz już sobie radę?
Offline
- Tak, tak, ja... przepraszam, że Pana zatrzymałem, ale... widzi Pan...
"Nie ma wolności dla człowieka, jak długo nie pokonał on strachu przed prawdą."
Offline
- Lecę na Ciebie - dokańczam głosem Rydera.
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
Wybucham śmiechem i spoglądam na Angie z ukosa. - Brałbym cię jak rajdowiec zakręty. - odpowiadam głosem profesora i poruszam śmiesznie brwiami
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
Unoszę brwi - Tak? - spoglądam na chłopaka wyczekująco
Offline
- Ta pielęgniarka była lekka przerażająca - tłumaczę rozbawiony całą sytuacją i swoim rumieńcem.
"Nie ma wolności dla człowieka, jak długo nie pokonał on strachu przed prawdą."
Offline
Zasłaniam sobie usta by nas nie usłyszeli, ale wewnętrznie śmieje się głośno.
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
- Odrobinę - przyznaje rozbawiony
Offline
- Iii... wolałem nie zostawać z nią samemu... - wyjaśniłem, choć wiedziałem jak to żałośnie brzmi.
"Nie ma wolności dla człowieka, jak długo nie pokonał on strachu przed prawdą."
Offline
- Po prostu chciałeś zostać z profesorem sam na sam - poprawiam go.
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
Ruszam znacząco brwiami - Myślę, że korki z matmy załatwiły by sprawę. Ewidentnie, każdy z nich by coś zaliczył.
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
Kiwam głową ze zrozumieniem i uśmiecham się łagodnie - Też wolałbym z nią sam nie zostać
Offline
- Więc jeszcze raz bardzo panu - akcentuje ostatnie słowo - dziękuję za wszystko... - powiedziałem i zacząłem się wycofywać do tyłu, ale zaraz uderzyłem w ścianę. Da się jeszcze bardziej poczerwienieć?
"Nie ma wolności dla człowieka, jak długo nie pokonał on strachu przed prawdą."
Offline
Unuszę brwi.
- Czyli to była matematyka? Ja tam widzę co innego, bardziej WDŻ - mruknęłam widząc jak się wygłupia.
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
Śmieje się cicho i przyglądam poczynaniom chłopaka
Offline
- Postawiłbym im po szóstce za tą doskonałą prezentację. - stwierdzam "poważnie"
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
Śmiej się facet, śmiej. To ku**a pomaga...
- Dooo widzenia... - obracam się niezdarnie czując jak twarz mi płonie i kuśtykam z wolna korytarzem.
"Nie ma wolności dla człowieka, jak długo nie pokonał on strachu przed prawdą."
Offline
- Ja za to nie potrafię nawet ocenić ich zaangażowania... rzecz jasna w projekt - odparłam.
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
- Do zobaczenia na zajęciach, Ryder. - odpowiadam i idę w przeciwną stronę
Offline
- Myślę, że stosują podział. - odpowiadam z miną znawcy - Jeden pracuje, a drugi dostaje w dupę. - stwierdzam rzeczowo - Oczywiście paskiem od rodziców za brak pracy. Nie wiem, co innego można by pomyśleć na ten temat.
Ostatnio edytowany przez Parker Morgan (2016-09-04 17:16:15)
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
Wtedy już nie wytrzymałam i wybuchnęłam śmiechem już płacząc rozbawiona. Akurat tuż obok kuśtykał Ryder.
"Przyjaciel na pewno zauważy, gdy patrzysz tęsknym wzrokiem na coś, na co nie możesz sobie pozwolić. I daje ci to na urodziny."
Offline
- Angela? Parker? - pytam a potem olśnienie. - Czy wy mnie śledziliście?! - pytam podniesionym głosem czując wściekłość i... zawstydzenie?
"Nie ma wolności dla człowieka, jak długo nie pokonał on strachu przed prawdą."
Offline
Zamieram, gdy widzę chłopaka. - Czeeeść Rydeeer. - uśmiecham się słodko i wybucham śmiechem
I'm not afraid of moving on or letting go. It's just hard to say goodbye to what I know.
Offline
[ Wygenerowano w 0.049 sekund, wykonano 11 zapytań - Pamięć użyta: 1.27 MB (Maksimum: 1.59 MB) ]